Co ten oszust Antoni Maciarewicz mówi o miejscu rzekomej katastrofy ?
Tymi wypowiedziami podważa katastrofę samolotu w ogóle.
96 ofiar ,pośród 90 ton złomu a tu w 5 minut zamachowcy dotarli do telefonu Lecha Kaczyńskiego.martwego lub żywego. Co jest strzałem w kolano Antka. Dezinformator społeczny lub finansowany przez Rosję. Ta Komisja Smoleńska to współpraca z zamachowcami, by społeczeństwu odechciało się myśleć
Ta wypowiedz Antoniego Maciarewicza ,podważa całkowicie tezę o katastrofie samolotu. Po drugie świadczy o tym iż zamachowcy całkowicie kontrolowali sytuację .Mieli prezydenta martwego lub żywego. Zważywszy iż nie jesteśmy w 5 min po katastrofie ,pośród 96 ofiar i 90 ton złomu ,dotrzeć ,zidentyfikować (zamachowcy) i ....
Po co zamachowcom telefon ? Jeśli zakładamy iż w zamachu ,chodziło o pozbawienie życia NATOwskiego Prezydenta.Madziar podsyca nastroje społeczne ,by wymęczyć naród.Tym samym wpisuje się w pracę dezinformacyjną .Dla kogo pan pracuje .na rzecz polskiej racji stanu ? Czy świadomej dezinformacji ?
Dlaczego Macierewicz nie dotarł 10 kwietnia do Smoleńska?
napisz co myślisz
Oszukują naród za pieniądze !!!
Po co zamachowcom telefon ? Jeśli zakładamy iż w zamachu ,chodziło o pozbawienie życia NATOwskiego Prezydenta.Madziar podsyca nastroje społeczne ,by wymęczyć naród.Tym samym wpisuje się w pracę dezinformacyjną .Dla kogo pan pracuje .na rzecz polskiej racji stanu ? Czy świadomej dezinformacji ?
|
Panie pośle.
Mirosław Żochowski <extrememirek@gmail.com>
14:36 (0 minut temu)
|
Jestem obywatelem tego chorego kraju .Polska jest moją ojczyzną ,lecz nie jestem patriotą Chorego kraju ,który dobito w dniach 7,8,9,10 kwietnia.Nie mam prawa ingerować w pana osobisty stosunek do spraw społecznych i politycznych .Lecz z samych przekazów medialnych widać iż to wy politycy pogrążacie Polskę. Piszę tylko o Zamachu na Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.Wiele lat temu śnił mi się prezydent Lech Kaczyński " Był on ubrany w czarny garnitur i buty.Jednak bez skarpetek i koszuli " Powiedziałem wówczas iż nasz prezydent , zostanie pochowany na prędce " Sen miałem na 3 miesiące przed fikcyjną katastrofą lotniczą .Której nawiasem nie było, bo i z czysto fizycznych praw nie miało prawa być.Oboje wiemy o czym piszę Pan twierdzi że telefon prezydenta Lecha Kaczyńskiego był używany 5 minut po katastrofie
To kłamstwo i absurd znaczący iż zamachowcy mają prezydenta żywego lub martwego.Szczerze ale,,
Naród nie daje się okłamywać/.
Jednym z ostatnich który widział prezydenta Lecha Kaczyńskiego,byli panowie
Wypych, Stasiak i Duda Prezydent mój prezydent nie wrócił z Litwy , z której moim zdaniem został uprowadzony. Z kraju NATOwskiego
Trzy tezy Rosyjskie i dwie Polskie z których pana teza twierdząca że w ogóle spadł jakiś samolot.A kto go widział, chyba matrioszki takie jak Artur Wosztyl i dziennikarz Wiśniewski
Nawet członek pana komisji twierdzi że samolot był podrzucony przed katastrofą
Pan jest tym dobrym policjantem a Rosja złym ale nawet nie widzi pan jaki smród zostawia po swoich wystąpieniach.Dla kogo pan pracuje .na rzecz polskiej racji stanu ? Czy świadomej dezinformacji. Zobacz pan na fotki satelitarne .Tylko idiota nie widzi że samolot był podłożony przy lotnisku. Niech pan robi swoje Ale naród pisze nieoficjalną historię.Mogę się spotkać osobiście z panem ,jego zacną komisją i obalę wszystkie wasze tezy A w szczególności BZDURĘ o KATASTROFIE LOTNICZEJ.
Chwała panu za Terytoriarsów , i tyle
Nie jestem patriotą ale piszę taką właśnie historię na prelekcjach i ulicach
Pozdrawiam i proszę mnie powołać na świadka
Mirosław Żochowski
"Macierewicz i jego tajemnice"
Wiem z relacji polskich dyplomatów, którzy opiekowali się polskimi politykami, że Antoni Macierewicz spanikowany krzyczał, że Rosjanie ich wszystkich wymordują. Chciał natychmiast wracać do Polski. Delegacja zjadła jednak obiad i dopiero odjechała specjalnym pociągiem do Warszawy. Jedna z osób opowiadała mi później, że minister Macierewicz w pociągu kazał zablokować wszystkie drzwi, pozamykać okna i zaciągnąć zasłony, by uniknąć strzałów snajperów.
Wiem z relacji polskich dyplomatów, którzy opiekowali się polskimi politykami, że Antoni Macierewicz spanikowany krzyczał, że Rosjanie ich wszystkich wymordują. Chciał natychmiast wracać do Polski. Delegacja zjadła jednak obiad i dopiero odjechała specjalnym pociągiem do Warszawy. Jedna z osób opowiadała mi później, że minister Macierewicz w pociągu kazał zablokować wszystkie drzwi, pozamykać okna i zaciągnąć zasłony, by uniknąć strzałów snajperów.
Ze względu na niewiadomy rozwój sytuacji powiedział, że musimy być jak najszybciej w Polsce, bo nie wiadomo, czy do takiej samej Polski jeszcze wracamy – powiedział wówczas Macierewicz. |
Obiadek w Smoleńsku
Dlaczego Macierewicz nie dotarł 10 kwietnia do Smoleńska?
napisz co myślisz
Oszukują naród za pieniądze !!!
Dodaj komentarz