Dlaczego Jarosław Kaczyński twierdzi że brat Lechu, dzwonił 10 kwietnia o 6.oo rano by został przy chorej matce i nie leciał. Mogli to uzgodnić dzień wcześniej w szpitalu jak twierdzi płk Smoszna .A przecież o 6.00 powinni być razem na lotnisku.Wylot 6.30. Znaczy to że prezydent nie dzwonił z Polski. A Jarosław był obecny na lotnisku. Moja teza brzmi : że Lech Kaczyński, pożegnał się z bratem,lub co najmniej poinformował by nie wsiadał do samolotu. Ale zakładając że prezydenta już nie było w Polsce , to Jarosław Kaczyński kłamie. Albo oboje byli na lotnisku ,wiec po co dzwonić do siebie.Albo, żaden z nich nie był obecny . Po co dzwonić o 6.00 rano do brata twierdząc by poszedł dalej spać. Zważywszy na fakt iż połączenie zostało nagle zerwane,potwierdza tezę że dane im było pożegnać się. Osobisty opisany wcześniej lekarz Lecha Kaczyńskiego twierdzi że rozmawiał o 8.20 z prezydentem,który pytał o stan zdrowia matki. To po co dzwonić z samolotu , skoro Jarosław miał zostać przy matce, mając informację z pierwszej ręki. Rozmowy telefoniczne faktycznie miały miejsce.Ale po co opinia publiczna została o nich poinformowana ? Cokolwiek by nie myśleć obciążają Jarosława Kaczyńskiego.
|
14:09 (3 minuty temu)
|
 |
||
|
||||
Panie pośle ,prezesie ,premierze
Piszę tylko o Zamachu na Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.Wiele lat temu śnił mi się prezydent Lech Kaczyński " Był on ubrany w czarny garnitur i buty.Jednak bez skarpetek i koszuli " Powiedziałem mojej żonie iż nasz prezydent , zostanie pochowany na prędce " Sen miałem na 3 miesiące przed fikcyjną katastrofą lotniczą .Której nawiasem nie było, bo i z czysto fizycznych praw nie miało prawa być.Oboje wiemy o czym piszę
Kto zatem ma pisać historię ,kraju o który walczył pan z bratem Lechem,prezydentem ,nietuzinkowym,odważnym,jednym z niewielu który przeszedł do historii przed Bogiem i ludzmi w tak groteskowy sposób. Jeszcze raz mogę przedłużyć i przedłożyć kondolencje które i tak są jedynie formą grzeczności ale.....
1. Trudno mi uwierzyć by pan prezydent dzwonił do pana o 6 rano przed wylotem skoro pan również powinien być na lotnisku ( 2 godziny przed odlotem w lotach międzynarodowych )
2.Opowiadał pan że pan prezydent opowiadał panu o przebiegu rozmowy panią prezydent Litwy
.Miało to mieć miejsce w piątek 9 kwietnia.Podczas gdy media twierdził że pan Lech Kaczyński wraca w sobotę.Pani prezydentowa również wspominała że prezydent nie może być obecny na spotkaniu w Pałacu Prezydenckim z rodakami z za wschodu.
3. Pan Maciarewicz twierdzi że telefon prezydenta Lecha Kaczyńskiego był używany 5 minut po katastrofie
To kłamstwo i absurd znaczący iż zamachowcy mają prezydenta żywego lub martwego.Szczerze panu jako bratu współczuję ale,,
Naród nie daje się okłamywać.
4 Jednym z ostatnich który widział prezydenta Lecha Kaczyńskiego,byli panowie
Wypych, Stasiak i Duda Prezydent mój prezydent nie wrócił z Litwy , z której moim zdaniem został uprowadzony. Z kraju NATOwskiego .Pani prezydent Litwy o której pan w wywiadzie powiedział iż zrobiła grzeczność nie lecąc na obiad do Pragi z Obamą i Miedwiediewem, nawet nie przyjechała na pogrzeb pana brata.
DUŻO KŁAMSTW PRZERZUCONYCH NA NARÓD I SPOŁECZEŃSTWO !!!
PREZYDENT LECH KACZYŃSKI.Został zdradzony i oszukany przez swoich kolegów, dyplomatów części BORowców i niestety Wojsko Polskie podobno NATOwski.
To jest moje zdanie i taką będę pisał i opowiadał historię
Prezydent Lech Kaczyński był pierwszym nie komunistycznym mężem stanu.Drugiego takiego już nie będzie ponieważ NATO nie dopuści do takich charakterów i bohaterów .Zawze będę bronił pamięci prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Jestem daleki od polityki Ale ten człowiek to postać nie tylko nad miar historyczna, ale prezydent ,człowiek niezależny. Takich honoruje Bóg i historia.
Tezą zbyt daleko idącą byłoby stwierdzenie iż Putin zażyczył sobie prezydenta Lecha Kaczyńskiego do ,,,nóg. Może się mylę. Lecz z pośród wszystkich zebranych faktów medialnych,tak mi to wychodzi.
Czuję ten ból i przerażenie Lecha który nagle został sam .Na Litwie w samochodzie lub w inny sposób.
8 kwietnia gen Petreus w pałacu.8 tego samego dnia Obama i Miedwiediew żrą obiad troszcząc się o co Pana osobisty stosunek niech dalej pozostaje tajemnicą i bólem.Ale nie wierze i naród również by pan Andrzej Duda nie wiedział co miało miejsce.Był jednym z 6 ostatnich widzący prezydenta żywego
Panie pośle ,premierze i bracie mego prezydenta.Jeśli chce mi pan coś wyjaśnić,powstrzymać mnie przed głoszeniem tych że tez ,to proszę to uczynić Przyjadę nawet do pana osobiście .Ale śmierci się nie boję .Będę twierdził że w zamachu na prezydenta brało udział NATO,(POLSKIE WOJSKO)
Z głębokim jeszcze raz żalem pozdrawiam niech NARÓD pisze HISTORIĘ !!!
Pozdrawiam Mirosław Żochowski
Dzwonił, jak zwykle o 6 rano do mnie. Najpierw dzwonił do borowca, który był w szpitalu przy naszej mamie, zapytać o stan jej zdrowia. Stan się już poprawiał. Mama odzyskała przytomność. Później zadzwonił drugi raz po ósmej. Jak się okazało, z samolotu
Słynna rozmową przez komórkę braci Kaczyńskich?
Maciej Lasek: Ona odbyła się w czasie, gdy dyrektor Mariusz Kazana z MSZ wszedł do kokpitu, żeby dowiedzieć się od pilotów o warunkach na lotnisku. Zanim wyszedł, rozmowa braci już się skończyła. Podczas rozmowy z bratem prezydent nie miał więc pełnej informacji o warunkach.
Ostatnie słowaLecha Kaczyńskiegodobrata:Żebyś.
Sprawa rozstrzygnęła się w czwartek, 8 kwietnia, to była chyba rozmowa w szpitalu.( Była to wizyta zapowiadana dużo wcześniej. ) Spytałem, czy już się przygotowujesz na wyjazd do Smoleńska, przecież jutro masz jechać. Odpowiedział: nie mogę, bo muszę jutro lecieć na Litwę. Dlaczego? – pytam. Bo nie zaproszono nas do Pragi (na spotkanie przywódców krajów Europy Środkowo-Wschodniej z Obamą w Pradze, 8 kwietnia.) Nie zaproszono brata, nie zaproszono też Klausa. Prezydent Litwy została zaproszona, ale w geście solidarności nie poleciała, ( w geście pogrzebu ,mała to w ) tylko wysłała do Pragi premiera. Muszę polecieć do Wilna jej podziękować – powiedział brat. Ja nie miałem pewności, czy to akurat tego dnia, 8 kwietnia, musi podziękować, ale cóż – na tym stanęło, co wykluczało możliwość jazdy pociągiem z Warszawy do Smoleńska. Do dziś sobie wyrzucam i będę sobie wyrzucał do końca życia, że zamiast zrobić piekielną awanturę i wymusić tę podróż pociągiem (nie wiem, czy by się udało, ale może), uznałem, że siła wyższa, trudno… Mój ówczesny niepokój nie był jakiś silny, oparty był na dwóch prostych przesłankach: złe lotnisko w Smoleńsku (choć nie wyobrażałem sobie jak złe) i zły samolot. Niemniej obawiałem się zaplanowanego na początek maja lotu do Chicago – właśnie ze względu na samolot. Brat jednak poleciał 8 kwietnia do Wilna. Była to wizyta zapowiadana dużo wcześniej. ? Spotkał się z panią prezydent Grybauskaite. Rozmawiał z nią m.in. o Putinie i Miedwiediewie. Brat opowiadał mi o tym w piątek wieczorem. Następnego dnia z rana wyleciał. Dzwonił, jak zwykle o 6 rano do mnie. Najpierw dzwonił do borowca, który był w szpitalu przy naszej mamie, zapytać o stan jej zdrowia. Stan się już poprawiał. Mama odzyskała przytomność. Później zadzwonił drugi raz po ósmej. Jak się okazało, z samolotu. Miał wtedy już informacje od lekarza po obchodzie w szpitalu. Okazało się, że stan zdrowia mamy rzeczywiście się poprawia. Brat przekazał mi wtedy zalecenie, żebym się przespał, bo się o mnie martwi, że jestem już strasznie tą sytuacją zmęczony.
Wolna Niepodległa,tylko sobie uległa.
Polska oraz Rosja, dwie lesbian kobity.
Prezydenta Lecha zdradziły elity.
Bynajmniej,nie obce.Lecz nasze. Nowina?!
Na czyje zlecenie,dali porwać syna ?
Na naszym lotnisku ,w naszym wszak hangarze.
Kto pisze historię ,to się wszak okaże.
Męża stanu sprzedał Sasin oraz Duda
POlskie partie PISzą, wszystko wszak obłuda.
Panie Jarosławie opiszę to szczerze .W pana banialuki
ja również nie wierze. Jakże brat mógł dzwonić o szóstej,
do pana ? Byłby na lotnisku przed wylotem z rana.
Również pana okazał się dla mnie oszustem.
Znam mechanizm tego co nazwę oszustwem.
Żaden wszak samolot w Smoleńsku nie zleciał.
Brak panu odwagi, strach pana obleciał !?
Ze wszystkimi walczysz w koło. Nie nowina.
Lechu , z pośrednictwem NATO , trafił do Putina.
Polska oraz Rosja, dwie lesbian kobity.
Prezydenta Lecha zdradziły elity.
Bynajmniej,nie obce.Lecz nasze. Nowina?!
Na czyje zlecenie,dali porwać syna ?
Na naszym lotnisku ,w naszym wszak hangarze.
Kto pisze historię ,to się wszak okaże.
Męża stanu sprzedał Sasin oraz Duda
POlskie partie PISzą, wszystko wszak obłuda.
Panie Jarosławie opiszę to szczerze .W pana banialuki
ja również nie wierze. Jakże brat mógł dzwonić o szóstej,
do pana ? Byłby na lotnisku przed wylotem z rana.
Również pana okazał się dla mnie oszustem.
Znam mechanizm tego co nazwę oszustwem.
Żaden wszak samolot w Smoleńsku nie zleciał.
Brak panu odwagi, strach pana obleciał !?
Ze wszystkimi walczysz w koło. Nie nowina.
Lechu , z pośrednictwem NATO , trafił do Putina.
Dodaj komentarz